Fani gier bez grafiki i wszystkiego retro, już niebawem powinni być gotowi na fest mocno indycze święto w stolicy.
Pultoki gamingu zostaną ponownie wypuszczone w zagrodzie Pixel Heaven, który odbywać się będzie w tym roku w dniach 3-5 czerwca w halach Zajezdni Autobusowej przy ul. Włościańskiej 52. Osoby wiekiem podeszłe, a przynajmniej gimby nie znające będą mogły zakryć się kołdrą nostalgii na 100 stanowiskach ze sprzętami jakie niegdyś były marzeniami niejednego pro gamera wyrastających w czasach ogonków do mięsnego i octu na półkach. Da to także nowym szanse na doświadczenie klasyki w naturalnym otoczeniu maszynek ośmiu bądź szesnastu bitów. Będą flippery i inne bajery, a jak ktoś będzie poczuwał się na siłach, istnieje możliwość zaorania konkursu w ramach Retro Stories.
Poza tym indyki zostaną wypuszczone na arenę, gdzie powalczą o PIXEL.AWARDS, gry bez grafiki wystawione zostaną na PIXEL.EXPO, a jak ktoś lubi patrzec i słuchać, konferencja DEV.CONNECT.
Będą planszówki dla wyjadaczy tej formy rozgrywek, wystawa “Komiksy PRL” i miejsce dla dzieciaków w postaci strefy Kids Play & Learn. Ciekawi mnie czy na Giełdzie Komputerowej będzie można wymienić coś na dyskietkach i czy zobaczymy X-Copy połączone z katalogami gier zbudowanych na bazie z gazet umieszczonych w segregatorach. Tak bywało w Katowicach, nie wiem czy zwyczaje były stosowane także w Warszawie, ale z drugiej strony każdy grał gdzieś w noża i wiedział co to Czarna Wołga. Zobaczymy. Sobotę wieńczyć będzie afterparty jakby ktoś zwiesił się na loadingu atarynki, to akurat.
Nie zabraknie Nocy z Demosceną. Odbędzie się konkurs „retrocosplay” . Wśród nowości m. in. 80’s Trailer Shock – dwugodzinny pokaz trailerów do filmów klasy B z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku! A podczas sobotniego afterparty na uczestników czekać będą pozytywna atmosfera oraz wyjątkowe koncerty.
Więcej szczegółów znajdziecie w linku poniżej, a w związku z podjętą współpracą medialną, natkniecie się tam na niekwestionowanego konika polskiego, #indieking, Imperatora galopującego między rzędami, także widzimy się. Mam nadzieję. Tam czy gdzieś indziej na jakimś codziennym afterparty. Awww yea.
—-
A skoro otwieram dziś piątek, wieczorem na streamie (www.hitbox.tv/nitek) planuję GRID 2, o ile stream będzie, więc jeśli jest ktoś chętny to zapraszam na wspólne palenie gumy. Chyba, że nie będzie odzewu to proszę o wykluczenie marudzenia, bo wtedy będą ino soulsy i tak to będzie.
A gry bez grafiki? Dumacie pewnie. Ostatnio zagadał mnie Łosiu z pytaniem czemu nie gram w Rainbow Sixa? Pewnie dlatego, że ma grafikę, dodał.
To trochę muzyki, też retro. Bo lubię ostatnio bardzo. W ogóle najlepszą muzykę jaką słucham poznałem w grach wszelkich właśnie. A tu płyta nowa za miesiąc, HYPE. Pozostałe za co łaska lub nie, możecie pobrać stąd. Jak będzie piąty Pixel Heaven to mógłby zagrać.
Spoiler! | Pokaż> |
---|---|
Toz to ja Perturbatora wspominalem ostatnio na strimie z DD poniedzialkowym! Przypadek? 🙂
@kaniawave
#teamShambler !
Zatęskniłem ostatnio za fliperami. Star Trek np.był u mnie na osiedlu przez długi czas w czasach salonów gier, grałbym znów.
@Tap
U mnie na osiedlowej swietlicy byl MetalSlug. Ale juz nie pamietam, ktora czesc. No i byl jeszcze stol do pingponga i flipery.
@kaniawave
Nigdy nie lubiłem flipperów chyba, że Pinball Dreams/fantasies, ewentualnie obecnie Pinball FX 2.
Za to na automatach lubiłem wektorowe Star Wars, co na Amidze potem były. Był automat u nas z tym, z oryginalnym kontrolerem. Nie pamiętam czy ten wariant http://www.pinballrebel.com/arcade/atari/starwars/starwars_i.jpg czy ten http://www.arcade-museum.com/images/118/1181242172188.jpg
Grunt, że gra była na jednej dyskietce później ;D
No i jedną grę skończyłem całą w salonie. Batmana, a jakże!
A mnie złapała rozkmina czy się wybrać na tegorocznego Pixeła. No i chyba się jednak wybiorę, może się z kopytnym złapiemy i stukniemy zimnym 😛
@kr4wi3c
Propsuję :>
Nitek czy warto odpalać Battleborna czy olać ? ( otwarta beta jest )
@Epipodiusz
Pozwolę sobie zacytować Yerza na temat Battleborn:
“bo ja to wole od DOty jednak
pierwsza zajebista Moba fpp”
@Tasioros
Wow. No to ściągam.
@Epipodiusz
A to ciężkie pytanie jest.
Odpaliłem, żeby zobaczyć co tam, bo dostałem trollem na steamie, że niby lepszy od Overwatcha. Overwatch mocno mi spasił, pierwsze wrażenia pozytywne, jeszcze się o nim rozpiszę.
Generalnie Battleborne’a zagrałem meczyk i wrażenia mam nijakie. Czuć w nim MOBĘ, bo są minionki, które rekrutujemy i osłaniamy, żeby zaorały jakieś wieżyczki, więc dość dużo się dzieje. Zbiera się hajsy, stawia wieżyczki, przeprowadza sie rekrutacje minionków, więc jest trochę tower defense jeszcze.
Postacie leveluja łańcuchem DNA, gdzie co level można wybrać sobie jeden perk, ale nie wiem czy to jest na mecz czy nie.
Ale tak pobiegałem i teamplay jest tu ewidentnie słabszy z randomami niż w Overwatchu, który nie jest MOBĄ w FPP, raczej takim miksem objective gameplay z RO2 czy też Chivalry. No i arcade jest mocny w obu przypadkach.
O ile przy Overwatchu cisnę sobie i jest fajnie, tak po tej planszy w Battlebornie nie mam zdania. Było nijako. Ani dupy mi nie urwało, ani nie zasnąłem. Muszę jeszcze zagrać.
Oczywiście mówię tu z perspektywy kogoś kto gra bez ziomków, więc w ekipie jak zawsze wszystko +50. No i nie grywam w MOBY, to też ważne w tym wszystkim.
Jest beta, jest otwarta, za darmoszkę, warto spróbować samemu. Znaj swojego wroga 😉
@Epipodiusz
Gramy dziś z Zetsu na Ts. Zapraszamy!