Co jest grane – Leia wzywa na ratunek

Nitek dnia 22 stycznia, 2015 o 9:47    106 

Wczoraj działo się podobno. Microsoft wyskoczył z konferencją. Obwieszczono połączenie i streamowanie z XONE via PC, ale także HoloLens, dzięki czemu każdy będzie miał w domu zacinającą się Leię potrzebującą pomocy. Jakby psujące się pralki to było za mało. Nie wiedziałem tego, bo w swoim zwyczaju grałem w grę.

Mówcie o Minikraftach co chcecie, ale w tych wszystkich holololo najlepszy i tak był moment eksplozji ściany, ujawniający klockowaty świat jaki za nią się skrywa. W zaprezentowanych możliwościach wspólnego ekosystemu Windowsa pomiędzy Xem, a pecetem i dalszym streamowaniu konsoli na pece, nie umiem odnaleźć mą zaspaną głową jakiegoś sensownego zastosowania. Muszę zacząć się wysypiać mocniej przy takich okazjach, huehue. Sięgam najdalej do GTA V na pc i robienia skrinów (łoniak nie może). W sumie robię to samo z PS4 za pośrednictwem maszynki AverMedii, acz to kwestia preferencji, bo konsole same w sobie są w stanie to ogarnąć. Cicha próba reformowania pecetowców trochę. Czy przypadkiem DirectX 12 Win 10 only nie oznacza w tym połączeniu dalszego gnębienia pece i wyciągania hajsów na teoretycznie niezbędne ulepszenia? I Win 10 za darmo, sprowadzający wg. PC Gamera konsumentów do roli produktu w tej sytuacji. Być może słusznie.  Co do samych hologramów to zimna ryba, albowiem w pamięci mam jak wyglądać miał Kinect, czym się okazał i jak szybko sprzątnięto go pod dywan. Poza tym jakoś tak dziwnie. Pomachałem łapami przy graniu swojego czasu na PS Move i na dłuższą metę wolałbym jednak klasyczne rozwiązania, ale wiadomo. To tylko gdybanie, bo może się okazać, że wkrótce wszyscy zamiast siedzieć grzecznie przed monitorem, będziemy biegać po pokoju szukać lootu między półkami. A wtedy żony niechybnie włożą nam do rąk szmatki od kurzy, co wybitnie korzystne nie jest. Jak już skaczesz to weź powycieraj.

Co do gry to był to oczywiście odgrzany kotlet Resident Evil, który jest dziwnie smaczny jak na coś, co przyszło z zimnej ziemi ponownie, po jakichś dwudziestu latach. I bawi kurcze dobrze, choć wkurza archaizmami. Pewnie z tematem się jeszcze zetkniemy, poza krótką wzmianką. Jest także pytanie o wspólne granie. Dziwnym nie jest, że unikam F2P, ale coś mnie tknęło i pobrałem otwartą betę Nosgoth. Może ktoś chce skoczyć sobie do gardeł któregoś wieczora w ramach integracji zbliżeniowej? Tak, prawdopodobnie inni będą zażywać pixy L4D/QL.

Ostatnia sprawa, TeamSpeak. Za 5 dni serwer traci ważność. Konfiguracja taka sama jak była sloty, na pół roku to koszt 117.37PLN To już ten czas niestety.

Spoiler! Pokaż

Dodaj komentarz



106 myśli nt. „Co jest grane – Leia wzywa na ratunek

  1. Tasioros

    Ludzie straszne rzeczy się dzieją!
    W sobotę “trzydziestka” kumpla i trzeba będzie pić whisky za darmo.
    Jutro mam wolne.
    Jutro też wiozę żonę i dziecię do rodziców, zostają tam tydzień, a ja wracam na drugi dzień. Będę sam. Tyle czasu ich nie będzie, że już tęsknię i muszę zakupić spore ilości browarka żeby z tej tęsknoty nie uschnąć.
    Do tego szefu i przełożona jadą na tydzień na narty do Włoch i nie będzie żadnego nadzoru w pracy.
    JAK ŻYĆ?

    Edit: jeszcze a propo Hololens, to jak widzę gościa popylającego po mieszkaniu w jakichś wielkich elektro-goglach, to mam ochotę wybiec na dwór i gapić się w niebo.

    1. shani

      @Tasioros

      Tasior, przywykniesz do tego, a z czasem piwko bedziesz popijal bez okazji wywożenia kogokolwiek gdziekolwiek 😀
      Moj szef dosc czesto wyjezdza na jakies “szkolenia”, a wowczas moja produktywnosc nie wiedziec czemu spada znacznie 😛
      Nowe HiB karciane jest mocno fest! Czy ktos z gikzowiczow ogrywal juz Scrolls? Jakie wrazenia? Wyglada na dobra alternatywe dla HS`a, w ktorego bez pompowania kasy daleko nie zajedziesz :/ Eh Blizzard, Blizzard 🙁

      1. Iago

        @shani

        Scrolls, powiadasz.
        Zrobiłem tutorial, ograłem kilka trials. Nawet podoba mi się zrealizowane tu połączenie karcianki z planszówką. Ale czy będę ogrywał dalej, nie wiem. Nie wiem, czy będę miał dość czasu i chęci żeby zaznajomić się z wszystkimi kartami i poskładać jakieś decki. To już nie te czasy, kiedy bawiłem się w theorycrafting w Magicu.
        BTW: jakby tak ktoś wydał HD remake MicroProse’owego Magica to bym kupił od ręki. Ten nowy Magic się nie umywa.

    2. Private_dzban

      @Tasioros

      Nadmiar dobrego. Słyszałem o czymś takim, nigdy nie uświadczyłem. Mam nadzieję, dasz radę.
      Zawsze dla zachowania równowagi możesz poczytać ustawę o ochronie środowiska razem z rozporządzeniami do niej 😛
      A z innych wieści: w końcu się przemogłem i sięgnąłem po książkę The Old Republic: Revan. Pomimo mojego hejtu koncepcji TOR i samej książki, to dramatu nie było. Wprawdzie wyłapałem kilka elementów, które mi nie pasowały, ale propsy dla Karpyshyn’a (Syn Karpia?) za to, że kopał KoTORa2 lżej niż się spodziewałem!

  2. Stah-o

    Jedyne co mnie zmartwiło na konferencji Micro to brak bezpłatnego upgrejdu do Win10 z tego nieszczęsnego WinXP. Każda firma sprzedająca apki dla polskiej (i nie tylko) sfery budżetówek zmaga się od kilku już lat z niekompatybilnością tego topornego starca WinXP (którego zasiedlenie w niektórych miejscach sięga powyżej 50%) z nowymi technologiami programowania. Cholerny rozkrok pomiędzy użyciem nowych mechanizmów w apce a opcją nie uruchomienia (lub wysypki) jej na dziadzie XP, meh…

  3. Revant

    A spróbowałbym tego Nosgoth, a że przesunęliśmy wyjazd z żonką na sobotę, to w piątek bym się na to pisał 😀 RE jednak sobie odpuszczę, bo pierwszą wersję znam na pamięć, a remake też niedawno przechodziłem na Wii. Poczekam na remake RE2, bo ta gra jest kwintesencją wszystkiego najlepszego w serii ^_^ no i panna zza zasłonek – czemu takie “cycate cizie” zakładają takie okulary? niesmaczne jak dla mnie :/ reszta zaś w porządku, żeby nie było 😉

          1. Revant

            @Nitek

            Bo jedynka w sumie tak ma, że jak podchodzi się do niej na świeżo to można dostać pierdolca – problem leży w umieszczeniu akcji w jednym budynku przez niemal całą grę 😉 niby fajnie, ale przebieganie x1000 przez główny hol robi sieczkę z z mózgu 😀

              1. Nitek Autor tekstu De Kuń

                @Revant

                Wiem jaki jest RE2, ale ten RE HD HD HD kotlet w chuj mocno opieczony daje mi większą frajdę niż taki RE6 czy gówniane Revelations.
                I dobrze jest. Jestem wręcz zaskoczony. A ostatnio tego RE grałem jak wyszedł i zawsze miałem problemy z tą gierą. A to na bossa ostatniego nie miałem apteczek, a to za mało ammo. Widać jak sie trzęsę, bo odkładam wszystko do skrzynek. Wszystko, nawet ammo, wszystkie apteczki, wszystko.
                I ciekawe jest to jak realnie mało pamiętam. Strzępki rzeczy, gubię się w tych korytarzach, z mapy korzystam co kiedyś było nie do pomyślenia, bo znałem na pamięć. A tu jeszcze jakieś nowe rzeczy dali, miejscówki, nożyki i jest autentyczna spina przez tą STATYCZNĄ KAMERĘ, kiedy wchodzisz do pokoju, a tam coś szura poza zasięgiem wzroku. A tu grzmot i burza i o szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni. Nie jest źle, zdecydowanie nie.

              2. Revant

                @Nitek

                Re6 to tragedia, jako fan serii nie ograłem jej do końca :/ połowę filmików obejrzałem na tubie. Co do Revelations to bym się sprzeczał bo to była lepsza droga niż RE6 – lepsza fabuła (jak na późniejsze residenty), fajniejszy klimat (statek! – aż przypomniał mi się Cold Fear :D) no i lepsze wykorzystanie coopa (rozdzielanie się na inne części mapy, a nie samego pomieszczenia). No i strzelanie lepsiejsze, bo jak teraz z kumplem ogrywam RE5 to szarpie sobie włosy przez to stanie niczym wieża z kości słoniowej. Najbardziej to chciałbym jednak ujrzeć RE w klimacie pierwszych materiałów z RE4 (gdzie Leon bada jakiś mansion) + dopracowany wreszcie model strzelania z revelations. Szkoda, że nic z tego bo Capcon wzoruje się na filmach z Milą :/

              3. Nitek Autor tekstu De Kuń

                @Revant

                W moim odczuciu RE6 było mniejszą chałą od RE R. W tym drugim pierwszy monster, wielka kupa z waginalnym otworem najeżonym zębami, nie nastrajał pozytywnie. Setting fajny, fakt, a obstawiam, że i pecetowa wersja będącą biednym portem z handhelda (!) swoje do wrażenia dodała.
                Coopa nie sprawdziłem, ale coop daje zawsze wrażenie złudne nt. gierek, bo nie od dziś wiadomo, że rzeczy nieśmieszne mają +100 do zajebistości w towarzystwie. Taką rzeczą jest i RE R

              4. Nitek Autor tekstu De Kuń

                @LiberNull

                RE 5 nie był jeszcze taki zły, ale był przypieczętowaniem ogólnej zginilizny serii, którą teraz musi z siebie seria zrzucić. Co ciekawe lepsza kiełbasa z rimejka niż świeży schabowy.
                Revelations było tak dobre, że właściwie nic z niego nie pamiętam poza wszędobylskimi korytarzach krętych na 45 stopni. I tym, że nie bardzo weszło. Nie postrzegałem go jako survival jakoś.
                Myślę, że zbyt uwierał mnie fakt portu per se. Handheldowe gierki na dużych sprzętach jakoś tak meh. Może nie z definicji, ale mimo uwielbienia dla MGSa jakoś Peace Walkera na PS3 też nie ogarnąłem. Za to fajnie się na nim strzela na PSP. Ot, taki galimatias. To samo by było z Revelations. Jako rzecz na 3DS czy DS (nie wiem na co to było) byłoby w pytkę. Jako wersja pecetowa ssała stopy zgniłego zombie.

    1. MusialemToPowiedziec

      @Revant

      Ten aktualny remake RE to nie jest wersja sprzed tych 20 lat, tylko jest to remaster remake’a, który wydano te 10 lat temu na gamecube’a.

      A, i jak ktoś grał tylko w tego pierwszego RE, to najnowszy remaster ma trochę niespodzianek, bo późniejsze wersje dodały kilka nowych rzeczy.

      A na remake RE2 nikt specjalnie nie liczy, bo Capcom to lenie i nie chce im się narysować wszystkich tekstur od nowa. Co IMO jest dziwnym ruchem anty-biznesowym, bo nawet jakby wrzucili RE2 HD za $60, to i tak tłum osób by się rzucił…

  4. bosman_plama

    Ja zwykle w styczniu tonę pod wodospadami sprawozdań, których nikt potem nie czyta. Nie gram, nie jem, nie piję, nie czytam, nie piszę – tylko sprawozdaję. Win10 mnie nie grzeje, choć trochę mrozi. Mrozi, bo rzeczywiście M$ zmierza do totalnego ubezwłasnowolnienia użytkownika wzorem tych od jabłka i każdy kolejny system jest niby to przyjaźniejszy, ale coraz trudniej w nim coś zmieniać. Na wszelki wypadek nie pozbywam się płytki z XP, choć siedzę już i na w7 i w8.1.

  5. michgre82

    Ok, jest jedna rzecz, której w tym hololense nie rozumiem. Rozumiem jak mozna nakładać obraz na to co widzimy. Trochę mniej, ale ogarniam jak sprawić, żebyśmy mieli złudzenie hologramu.

    Natomiast kompletnie nie ogarniam skąd soft wbudowany w hololense ma dane dotyczace architektury powierzchni na ktorych wyświetla hologramy. Żeby obliczyć dane do wyświetlenia ludzika skaczącego po wersalce trzeba mieć dane nie tylko odnośnie modelu 3D ludzika ale także odwzorowanie 3D powierzchni po których tenże skacze.

    Można to rozwiązać oczywiście na kilka sposobów.

    – Można robić analizę przestrzeni na bazie podobnej do kinecta. ale wtedy Hololense musi mieć conajmniej 2 kamery i rzutnik lasera IR.
    – Można robić analizę przestrzeni lidarem wbudowanym w hololense, ale to wymaga ruchomego lidaru, którego ewidentnie nie ma
    – Można wcześniej przeskanować pomieszczenie w 3D lidarem

    KAŻDE z tych rozwiązań wymaga dokładnego pozycjonowania głowy w przestrzeni (z milimetrową dokładnością). Ale w tej chwili nie ma technicznego rozwiązania, które nie zakładało by zewnętrznych czujnków – np kamer lub innych detektorow położenia na ścianach pomieszczenia.

    Zajmuję się pkrewnymi tematami od paru lat i dla mnie to jest niezłe voodoo co oni pokazali…

  6. shani

    A wlasnie, kto to jest ten “łoniak”? o_O
    A win 10 to za darmo to bedzie ale z tego co sie orientuje tylko przez rok.
    No wlasnie, co z tym TS`em? Ja chetnie wrzuce cos do wora. Moze ktos jeszcze sie znajdzie? 10, czy 11 osob i kwota bedzie nizsza niz piwko w barze :]

      1. Geralt_Bialy_Wilk

        @lehusan

        Oni to niefortunnie rozpisali z tego co się orientuję. To nie tak, że robisz upgrade i masz system za darmo przez rok a potem musisz zapłacić za licencję, tylko przez rok upgrade do 10 będzie darmowy dla posiadaczy 7/8/8.1, a po upływie tego roku upgrade będzie odpłatny. Ale upgrade’owana licencja jest za darmo na zawsze.

        Czyli w skrócie, jak ktoś dokona apgrejda w ciągu tego wyznaczonego przez M$ roku, to zamienia stary system na nowy za całkiem darmo.

  7. shani

    Luuuuddzzzziiieeee! Luuuuddzzzziiieeee!
    Zrzutka na ts`a bo nie bedzie!
    Palec pod budke kto moze 🙂

                ○
                   O  人
                   o 人 人
                    ||人 人 人
                   人 人 人 人
                  /| ̄ ̄ ̄ ̄ ̄|\
                   |  □□   |
                   |  □□   |
                 .卜|  □□   |
                  ヒ|       |
                    ̄|| ̄ ̄ ̄|| ̄ L
                     ||     ||   L -、
                     ̄     ̄  / /
                               |_  \       
                                |:::\ \      
                                |::::;;;;|  \    
                                 |::::/   /!
                             |::/   /:|     
                           __ |/   /|  |     
                       __/      / .|  |     
                     _/     __/|  |  |
                   _/     /!;:;:;:;:;! .|  |  |
                   /       .\!;:;:;:;:;!  |  |  |
                   |\__      ̄ ̄\|  |  |
                  | |   !\__    \|  |
                  | !   ! !   |\    \ |
                  | |   ! |   ! |      \
                  | !   | !__|/       |
                  | |__|/            |
    —–EDZIA—-
    Domek sie rozjechal 🙁

  8. Rattie Rat

    Pytanie do ludzi znanych z tego, że nie lubią dużo płacić za gry i kombinują z kupnem gier za granicą.
    Od kiedy wprowadzili blokady na wymianę z Rosją jedyną opcją na kupno tańszych gier przez Steam jest VPN. Ale z tego co wiem, można dostać za to bana. Co prawda nie dostaje się go z automatu, więc można uniknąć konsekwencji, ale nadal ciężko jest ryzykować kontem z 140 grami. Więc pytanie – orientuje się ktoś jak wygląda “legalność” takiego zagrania – (VPN) utworzenie konta, kupno i aktywacja gry na rosyjskim Steamie i podzielenie się nim przez Family Share ze swoim głównym kontem(VPN off)? Czy istnieje jakakolwiek podstawa by zbanować moje główne konto?

          1. Rattie Rat

            @aihS

            A byłbyś tak miły i powiedział mi jeszcze:
            1. Jak wygląda sprawa z blokadą regionalną. Czy żeby grać w taką grę musiałbym za każdym razem odpalać VPN?
            2. Co z preorderami, które JESZCZE nie mają region locka, ale na pewno wprowadzą go w okolicach premiery.

      1. MusialemToPowiedziec

        @aihS

        Nie można też samemu kupować przez VPN.

        Jak to mój znajomy z Rosji powiedział, zna kilka osób co raz na jakiś czas w sobotę rano “wyjeżdżają” do Rosji, dostają 5 giftów, aktywują je, a w niedziele wieczorem już są w domu.
        Ponoć nawet na USA to działa. W Polsce powinno być bezpieczniej, bo wszak można samochodem do Rosji pojechać 🙂

        Na razie nie słyszałem o nikim, co ma bana za aktywację. Ale za zakupy, tak.

          1. MusialemToPowiedziec

            @Rattie Rat

            Odpowiadając na twoje pytania wyżej:
            1) Zależy od SubID gry z Rosji, niektóre mają blokady tylko na zakup, inne wymagają Rosyjskiego IP w momencie włączenia (Witcher 2 coś takiego miał, a pewnie i dalej ma)
            2) Jak wyżej, jeżeli SubID jest takie samo w Polsce i Rosji, to blokady na granie nie da się zrobić

            A co do VPN. Jeżeli byś zrobił VPNa na swoim głównym koncie i coś byś kupił, to na 99% dostaniesz blokadę na wszelkie zakupy czy aktywacje, a 1% to całkowite usunięcie konta. Chyba że byś miał jakieś Ruskie metody płatności – karta kredytowa z ich banku czy coś takiego – wtedy może byś się prześlizgnął.
            Możesz próbować założyć lipne konto i z niego robić gifty, ale na ogół po pierwszych zakupach konto takie jest usuwane, a konto obdarowane dostaje przynajmniej ostrzeżenie (albo i jakieś poważniejsze blokady – o ostrzeżeniach słyszałem).

              1. MusialemToPowiedziec

                @Rattie Rat

                Tak, dokładnie ten. Tylko musisz sprawdzić właściwy wpis SubID.

                Trzeba pamiętać, że w przypadku preorderów mogą to dodać dokładnie w momencie premiery gry. A wtedy nawet półroczny preorder może okazać się wtopą.
                Nie przypominam sobie dodania “onlyallow” już po premierze (np. miesiąc później).

Powrót do artykułu