Czyli ileż razy można zmieniać gust muzyczny.
Wychowałam się na muzyce mojej mamy, która uwielbia Stinga, Beatlesów, Sade i tym podobnych rzeczy. Potem, ucząc się gry na pianinie, zaczęłam interesować się muzyką poważną (trochę wcześnie, miałam 8 lat). W czasie młodzieńczego buntu przerzuciłam się na muzykę ostrzejszą, spod znaku Metalliki i System Of A Down. Ta fascynacja przetrwała długo, choć oczywiście pojawiały się w mojej bibliotece inne gatunki muzyczne. Trzeba przyznać, że musiałam być wytrwała – fanką Metalliki stałam się w roku, w którym odszedł ze składu Jason a pozostali poszli na terapię grupową.
Kilka lat temu przestałam słuchać muzyki w ogóle. Jedynie to, co w radiu (najchętniej w Trójce). Przejadło mi się. W końcu znajomi zapoznali mnie z muzyką elektroniczną, którą do tej pory unikałam szerokim łukiem. Okazało się, że to nie tylko techno, że istnieją zespoły takie jak Fever Ray i Portishead. Że DJ to niekoniecznie gość, który zarzyna płyty na platformie podświetlonej laserami, produkując łomot dla gawiedzi odurzonej ecstasy. Do tego doszła zaszczepiona już w dzieciństwie fascynacja starym jazzem. Metallica i SOAD poszły w odstawkę, no może poza kilkoma najlepszymi kawałkami.
No i teraz pytanie – ile razy można zmieniać całkowicie gust muzyczny? Na ile to, czego słuchamy jest efektem wpływu innych osób (rodziny, znajomych), a na ile naszych własnych preferencji? Subkultury często tworzą się naokoło gatunków muzycznych – żeby się wpasować w grupę, musisz słuchać tego gatunku, ale broń Boże już nie mozesz słuchać tego, co nasi wrogowie z dwóch bloków dalej. Czy są "dojrzalsze" i bardziej "szczeniackie" gatunki muzyczne? Czy trzeba dojrzeć do odbioru muzyki poważnej, jazzu, wyrafinowanego elektro, czy to tylko kwestia gustu i intuicji?
A czego wy słuchacie? Jak ewoluowały wasze zbiory płyt/komputerowe playlisty? No i zwyczajowo – jak spędzicie weekend?
P.S. Na zakończenie jedna z piosenek, których słuchałam skrobiąc ten artykuł:
Kiedyś słuchałam tylko i wyłącznie większości gatunków metalu (nie Nitek? ;P) .
Od dłuższego czasu moje horyzonty bardzo poszerzyły się – od poważnej muzyki, przez klubową, metalową, hardcoreową, trip-hopową, elektroniczną, po dubstepową (chociaż to też elektronika) 😉
Lubię iść do disco klubu ale też na hardcoreowy koncert.
Dokładnie rok temu, pierwszy raz byłam na ogromnej dubstepowej imprezie w Browarze Mieszczańskim we Wrocławiu. To był szok dla mnie. Coś niesamowitego. W domu do posłuchania wolę coś w ten deseń:
https://www.youtube.com/watch?v=Nymjfq2kXnI
http://www.youtube.com/watch?v=FDYIdBZUl2Y
Chyba, że humor nie dopisuje, to oprócz jedzenia słodyczy, katuję sąsiadów czymś dodającym energii ;D
@Beti
było tak, było
ja tam dalej męcze cokolwiek co rzyga na gitary i potem to rozsmarowuje, ale też już nie tylko.
wszak muszę czasem posłuchać Ogórka, Fasolek i innych takich…
zresztą jak to mówią – pokaż mi swój profil na last.fm, a będę wiedzieć wszystko.
no to siup.
http://www.lastfm.pl/user/Nitek
i sam jestem zdziwiony wynikami
@Nitek
No właśnie! Last fm 😀 I będzie wszystko jasne :>
http://www.lastfm.pl/user/Beti-
@Nitek
“Twoje porównanie z użytkownikiem Nitek wypada FATALNIE” 😛
BTW – http://www.lastfm.pl/user/joannahebda
@Najlepsza z Przyszlych Zon
ja tam się nie dziwię 😀
@Najlepsza z Przyszlych Zon
Zobaczyłem wasze twarze! 🙂 I w sumie jestem zdziwiony jakie fajne dziewczyny tu mamy. 😉
@projan
Stereotypem grającej dziewczyny mi tu śmierdzi 😛
@Beti
Ba. 🙂
@Nitek
A jak ktoś nie ma tam profilu?:P
@mokraTrawa
Trawa, lepiej siedzieć cicho bo ukrzyżują…
@Yerz
No co Ty. Gdyby nie miał profilu na fejsie, to mógłby być ukrzyżowany 😛
@Beti
uratowany
@mokraTrawa
To dla mnie można szykować już krzyż. Ale zastrzegam sobie prawo do ostatniego posił… napitku.
@Tasioros
Dla Ciebie będzie garniec z gorącą smołą.
@Tasioros
Wydaje mi się że łyka wody możesz dostać 🙂
E: O jednak nie, Yerzu daje Ci smołę. Bierz, zawsze to coś w płynie
@mokraTrawa
Przed czym? :>
@mokraTrawa
Skoro profil definiuje gust, to jego brak – brak gustu 😉
P.S. Jakoś automatycznie śledzące aplikacje/profile mnie nie przekonują, nawet wujek google z tymi dopasowanymi reklamami zapala mi małą czerwoną lampkę, no ale się przecież nie odetnę od sieci 🙂
@urt_sth
No nie da się odciąć, trzeba używać z głową i już 🙂
Dobrze że brak gustu nie boli 😀
@mokraTrawa
Powiedz to kibolom, jak im prezentujesz brak gustu w ciemnej alejce po przegranym meczu.
@urt_sth
Nom, mnie też się zapaliła czerwona lampka jak google zaprezentowało mi reklamę (na szczęście tekstową) zachęcającą do powiększenia penisa.
@teekay
Ponoc google zapamietuje gdzies tam jakie strony odwiedzasz i pozniej stara sie dopasowac reklame, wiec jak to z Toba jest? 😛
gust muzyczny zmienia sie co dziesiec lat czyli ile pozyjemy tyle razy nam sie zmieni gust muzyczny dla przykladu jak zyjemy 70 lat 7 razy. Z innej beczki :
drogi pamietniku to juz 6 dzien kiedy wstaje rano i pakuje pieprzone ksiazki do samochodu
drogi pamietniku to juz 7 dzien kiedy wstaje rano i pakuje pieprzone ksiazki do samochodu ale dzisiaj wydazylo sie cos nowego dostalem do zapakowania taboret weeeeeeee szalenstwa ci nie ma konca.
@Makbeton
rodzi się nam drugi Joker
@mokraTrawa
wiesz skad mam te blizny na lapach ? ZONA KAZALA MI NOSIC KSIAZKI HEHEHEHE HAHAHAHA HIHIHIHIHIH HOHOHOHOHOH
@Makbeton
Oglądnąłem wczoraj PiraniaDD i od razu pomyślałem o Tobie. Film gorszy niż polskie komedie romantyczne. Aż sięgnąłem do zapasów alkoholu, żeby dotrwać do końca.
@bosman_plama
achhhhhh pirania fenomenalne dzielo mowie o pierwszej druga niestety no coz jak to sie mowi zabraklo pary i pomyslow chociaz hasehoff (Bog mi swiadkiem nie wiem jak sie pisze jego nazwisko a nie chce mi sie sprawdzac u wojka gogla ) wprowadzil powiew swierzosci . Takie filmy to tez jest sztuka moj drogi tyle ze wykonana za pomoca ekstrementow innymi slowy pirania 3d a potem 3dd to taka rzezba dawida tylko wykonana w gownie.
@Makbeton
Nie no, Pirania 3D była jak najbardziej zacnym filmem. Ale kontynuacja chyba nie wiedziała do końca czym chciała być. Jedynym jasnym punktem tego filmu (poza wiadomo – cyckami) był superratownik Mitch (znaczy David H.) i właściwie można odnieść wrażenie, że to był film o nim i nakręcony dla niego.
@bosman_plama
zgadzam sie z panem w stu procentach a szkoda ale ogladalem inny ciekawy film ostatnimi czasy zwie sie “John umiera na koncu” bardzo zacne dzielo i nie ze zly ale ze zajebisty.
@Makbeton
Widziałem trailer i zapowiadał się smakowicie. Nie wiedziałem, że to już wyszło.
@bosman_plama
mial juz premiere na torrentach 🙂
Nie wiem, czy chodzi o gust muzyczny, bo wciąż podobają mi się dokonania wykonawców, których słuchałem np. 10 lat temu, al odnajdywać wciąż nowe rodzaje muzyki można bez końca. Zaczynałem od słuchania radiowych kawałków na wakacjach, potem wpadłem po uszy w tzw. progresywnego rocka, trafił się i punk i metal, potem zapychałem uszy jazzem, później zapadłem na etno. Teraz słucham wszystkiego po trochu, ale bywają miesiące, że jak odpalę jedną płytę King Crimson, to budzę się tydzień później po wysłuchaniu całej dyskografii + dokonań Friip + jego nagrań z kumplami + ich dyskografii:). A potem wrzucam muzę z filmów i gier i kończę grając w MoH:AA, bo weszła mi w ucho hiperpatetyczna muzyka z menu:D.
Last.fm to zło i przez nie poświęciłem mnóstwo czasu na wyszukiwanie płyt ludzi, o których normalnie bym nawet nie usłyszał:P.
A wlasnie oki wiem ze temat polityki to zly temat ale ja o polityce ogolnie. Jade dzisiaj fura wypelniona ksiazkami i taboretem i slucham sobie radia ZZZZZZZZ bo akuratnie leci jackson co dotykal dzieci ale fajnie gral i skonczyl i zapodali monie “mam przedzial miedzy zebami” olejnik ktora gada z poslem “wygralem z anoreksja” kaliszem. I co ow posel mowi “ze pakowanie takiej ilosci fotoradarow to pisowskie metody” noooooooosz kuwa mac to nie pisowskie metody tylko pelowskie do cholery, poziom naszej polityki jest tak niski ze ogranicza sie do straszenia pisem jak zla buka dlatego przy najblizszych wyborach pojde zrobic to co od wielu lat robi moj kumpel na karcie wyborczej narysuje wielka faje.
@Makbeton
makbeton i jeszcze to
https://www.youtube.com/watch?v=KckjYVki0
@Makbeton
Ja od ostatnich wyborów dopisuję kandydata: “Wielki Przedwieczny” i przy nim stawiam krzyżyk. W imię hasła na obrazku znalezionym w sieci – Wielki Przedwieczny, a pod nim napis: “bo wolę głosować na mniejsze zło”.
No i chciałbym, jak Cartman, móc zaśpiewać: “Me and my Cthulhu”.
@bosman_plama
Za przypomnienie tego odcinka 🙂
a w ogóle to wy se siedźcie w pracy, a ja ide spać.
weeeeeeeeeee
@Nitek
Nie wiem co to sen 😛 Ale dobranoc
NzPZ, zacny kawalek!
Jakiż ten dzień jest paskudny. Posłuchałbym sobie jakiejś muzyki, sprawdziłbym parę całkowicie nieznanych kawałków, ale nie ma możliwości w pracy. A auro na zewnątrz dziś dla mnie wyjątkowo okrutna. Trzeba jakoś ten piątek przeżyć. Tylko że na wieczór żona ma zaplanowała czyszczenie łazienki (od podłogi po sufit), więc początek weekendu może być ciężki. Ale dodała też: “Kupi się jakiś dobry alkohol i posprzątamy”. To chyba nie będzie tak źle 🙂
Gust jakikolwiek, nieważne czy muzyczny, kulinarny, czy ten co odpowiada za zamiłowanie do danego typu urody (jest jakieś słowo na to?), no więc gust, myślę, można nie tyle zmieniać, co przede wszystkim poszerzać. I zdaje mi się, że można to robić bez końca. Tyle, że trzeba w to włożyć odrobinę wysiłku, ale warto.
Tak BTW – zna ktoś galicyjski? http://www.infopraca.pl/praca/lingwistyczny-tester-gier-j-galicyjski/warszawa/8181752?utm_campaign=bi_alerts&utm_content=offer&utm_medium=email&utm_source=push_pl&utm_term=system_created&job_ids=8181322,8178122,8140032,8178102,8177862,8181882,8181822,8181102,8179572,8178622,8181752,8177972,8179482,8179982,7887443,8181662,8181852,8177722,8179402,8177102,4672723,2299393&vj4=1
@Najlepsza z Przyszlych Zon
Jak to ogłaszała Warszawa, to może chodzi o to, że my, mieszkańcy Galicji, zjadamy kremówki i borówki oraz ostrężyny i ubieramy kurtki? I zawsze możemy powiedzieć szefowi: “a idze idze bajoku”? I wiemy co znaczy; “eno”. Jacyś ludzie w Warszawie mogą tych wszystkich słów nie rozumieć;).
@bosman_plama
Jakoś mi się nie wydaje żeby to o naszą Galicję chodziło 🙂
Chociaż z drugiej strony po co w Polsce ktoś robi grę z galicyjską wersją językową?
@jaGrab
Raczej na pewno, gdyby to chodziło o naszą, to raczej powinno być o gwarze , a nie języku.
Nie wypowiadam się o gustach muzycznych, ktoś z taką playlistą nie jest do tego upoważniony… (A na imie mi Eklektyk)
Georges Brassens – La Cane De Jeanne
Kazik – 13 – spalam sie – dluga wersja
Diana Krall – You’re Getting To Be A Habit With Me
Jamal – Ogień
Bob Marley – Iron Lion Zion
Jamal – Policeman
Diana Krall – Pick Yourself Up
ABBA – Voulez-Vous
Strachy Na Lachy – Cafe Sztok
Dezerter – Zakołysanie
The Cranberries – Saving Grace
Bob Marley – Keep On Moving
KSU – Nad trupem Jugoslawi
Kolaboranci – 18. coz by bylo (bonus track)
The Rolling Stones – Something Happened To Me Yesterday
The Beatles – From Me to You
The Tokens – The Lion Sleeps Tonight
Tracy Chapman – Unsung Psalm
Pietro Mascagni – The Godfather III
Kult – Lewe lewe loff
Nick Cave – I’ll Love You Until The End Of The World
Jean-François Michael – Adieu Jolie Candy
Vavamuffin – Vavato (RMX by DJ Mario)
The Beach Boys – Good Vibrations
Sex Pistols – Liar
Diana Krall – The Night We Called It A Day
The Beatles – Rock and Roll Music
Wilki – Ballada O Tolku Bananie
Beastie Boys – Intergalactic
Artur Andrus – Artur Andrus – Ballada dziadow
Crosby, Stills, Nash & Young – Carry On
Michael Jackson – Billie Jean
Berlin – Take My Breath Away
Dalida – If Only I Could Live My Life Again (Si Je Pouvais Revivre Un Jour Ma Vie)
Pabieda – Prole
Jean-Michel Jarre – Rendez-vous a Paris
Kate Hudson – Cinema Italiano (Ron Fair Remix)
Post Regiment – 10. after
Barry White – Your Sweetness Is My Weakness
Róże Europy – Przyjedziesz Metrem
Vavamuffin – VaVaTo
The Beatles – Eight Days a Week
Czerwone Gitary – W drogę
Bob Marley – Time Will Tell
Kolaboranci – 05. do misjonarza
Bas Tajpan – Lapa lwa (feat. Jabaman)
Tom Jones – Higher and Higher
@brum75
http://www.arrse.co.uk/attachment.php?attachmentid=75146&d=1336768416
@Makbeton
Otóż to, otóż to…
@brum75
Ja jestem podobnym “śmietnikiem muzycznym” jeśli chodzi o gust. Po prostu słucha się tego, co się podoba i tyle. A z wiekiem faktycznie gatunków muzycznych do osłuchania może przybywać.
Ja jakoś zawsze kręciłem się wokół muzyki rockowej/gitarowej. Była bardzo krótka fascynacja techno, a dziecięciem będąc lubiłem słuchać te wszystkie hity z lat 70. i 80. ale było to zanim poznałem Red Hotów, więc to się nie liczy. ;p Zresztą sama znajomość tego jednego zespołu dała mi możliwość poznania nowych brzmień, że pozwolę sobie wymienić choćby Chickenfoot, Bombastic Meatbats, The Mars Volta czy całą bogatą i różnorodną twórczość Johnego Frusciante a także Omara Rodrigueza Lopeza. Miałem to szczęście, że moi rodzice bardzo lubi słuchać dobrej muzyki i od najmłodszych lat byłem karmiony Dire Straits, Philem Collinsem/Genesis, Garym Moorem, Merillionem i wieloma innymi, których teraz trudno wymienić więc chyba nasiąkłem tymi klimatami na tyle mocno, że w kwestii muzyki poruszam się raczej tylko w tych obszarach.
A ostatnio dla przypomnienia odsłuchuję sobie często Mutemath – Odd Soul (perkusja brzmi wyjątkowo zajebiście na tym albumie :]) a gdy mam ochotę na trochę mocniejsze pierdolnięcie – odpalam sobie najnowszą płytę Foo Fighters, swoją drogą jeden z najlepszych albumów 2011 roku jak dla mnie (na pewno przebija najnowszy krążek RHCP ;]).
Co ja mógłbym powiedzieć wam o moich gustach muzycznych? Hmm, zastanówmy się… O, mam.
https://www.gikz.pl/artykuly/popkultura/muzyka
Wg mnie gust może się zmieniać nieskończenie wiele razy 😉 I tu pytanie czy to dobrze, bo ciągle poznajemy coś nowego, czy niekoniecznie, bo w końcu, najbardziej lubimy te utwory, które już znamy…ależ zagadka na piątkowy wieczór…
A tak poza tym – stary dobry polski punk, to jest to! 😛
@KWX
Ja lubię to czego nie znam.;) Uwielbiam nowe.