Granie razem reloaded – a może teraz ‘Minecraft’?

mr_geo dnia 15 sierpnia, 2014 o 18:21    24 

Już starożytni górale mawiali że pewne rzeczy lepiej wychodzą i są przyjemniejsze w kolektywie.

Zwykle w tym kontekście wymienia się takie rodzaje aktywności jak picie alkoholu, taniec czy – traktowane ogólnie – działania prowadzące do przedłużenia gatunku*, ale rozwój elektronicznej rozrywki dołożył do tej puli jeszcze jedno: wspólne granie. Po kilku mniej lub bardziej improwizowanych epizodach które odbył się pod patronatem gikzowiczów ostatnio poważny_sam przeniósł te próby na nowy jakościowo poziom, tworząc regularny 🙂 gikzowy serwer “Terrari”. Odzew okazał się bardzo (by nie rzec – zaskakująco) pozytywny i wspólne kopanie dołków i stawianie murków przyniosło kopiącym i stawiającym (w tym i wyżej/niżej podpisanemu) wiele radości. Co ciekawe, poziom zaawansowania graczy biegających po dwuwymiarowym pixelowym świecie był bardzo różny (od starych wyjadaczy którzy skomplikowane konstrukcje wznosili dwoma klinięciami, a bossów filetowali na plasterki bez straty jednego punktu życia, po kompletnych noobów którzy ginęli w starciu ze wesoło kicającymi króliczkami a budowane przez nich domki wygladały jak pryzmy kompostu po wewnętrznej eksplozji), a mimo to wszyscy wydawali się bawić jednakowo świetnie.
Zbiegiem okoliczności obserwacja ta skorelowała się w czasie z kilkoma promocyjnymi ofertami przybyłymi na moją skrzynkę mailową; analiza treści owych ofert doprowadziła do wykrystalizowania się propozycji następującej:

Czy gikzowicze byliby zainteresowani wspólnym pograniem w inną grę typu “survival” czyli MINECRAFTA, na “własnym” serwerze?

Ramowe założenia są następujące:

# Serwer oparty byłby o usługę Minecraft Realms;
# Serwer zostałby postawiony na 1 miesiąc, z możliwością ewentualnego przedłużenia tego czasu poźniej;
# Dostęp do serwera opierał by się na ‘white-list’ użytkowników liczącej maksymalnie 20 osób, z czego w tym samym czasie na serwerze mogłoby grać 10 osób (ograniczenia wynikają z mechaniki Minecraft Realms);
# Do gry konieczne byłoby posiadanie Minecrafta, zdecydowanie preferowana legalna kopia (kopie z rozmaitych “torrentów” teoretycznie powinny działać, ale nie jest to gwarantowane i mogą one powodować problemy ze stabilnością gry);
# Dla ułatwienia utrzymania ładu i porzadku na serwerze dobrze by było gdyby Minecraftowe nicki ewentualnych chętnych do grania zgadzały się z ich nikami z gikza, ale nie jest to warunek bezwzględnie konieczny; tak długo jak będzie wiadomo kto jest kto i pod jakim nickiem występuje nie widzę problemu.
# Obsługiwana będzie najnowsza wersja gry czyli 1.7.10, “vanilla” (bez modów po stronie serwera; mody typu “client side only” takie jak modyfikacje HUDa czy minimapa teoretycznie powinny działać);
# Planowany typ wygenerowanego świata to Survival, Difficulty: Normal, Large Biomes, z generacją struktur, cheaty wyłączone;
# Serwer ma być w zamyśle przyjazny dla wszystkich graczy niezależnie od umiejętności i doświadczenia w grze; a więc bez złośliwego griefingu i PvP;
# Ewentualni gracze proszeni są o powstrzymanie się od (nad)używania skórek dla swoich awatarów które są obsceniczne, wulgarne lub w inny sposób obraźliwe (tzn. żadnych swastyk, ku*asów, CHWDP itp wymalowanych na czołach/plecach/brzuchach etc); zachowajmy minmum kultury i poziomu 🙂
# WAŻNE: Jeśli projekt wystartuje przydała by się jeszcze jedna osoba skłonna od wzięcia na siebie obowiązków OP’a, ponieważ ja z powodów służbowych mogę nie zawsze być osiągalny.

Serwer mógłby wystartować właściwie natychmiast… No powiedzmy w ciągu 24h od zaakceptowania pomysłu. Reakcje, pomysły, sugestie, propozycje, pytania i wyrazy uwielbienia można w komentarzach albo przez PW (komentarze chyba preferowane…)

* – w tym wypadku kolektyw jest rozumiany jako dwie osoby płci przeciwnej; nowoczesność i europejskość dobra rzecz ale nie należy jej nadużywać…

Dodaj komentarz



24 myśli nt. „Granie razem reloaded – a może teraz ‘Minecraft’?

    1. Wiatrak

      @Stah-o

      Jak najbardziej można i wręcz jest to rozbudowane bardziej, niż wygląda na pierwszy rzut oka. Pomijając tiery gearu zależne od rudy mamy do dyspozycji zaklęcia na broń i zbroję oraz potiony wspierające naszą postać, bądź rzucane w stronę przeciwnika w celu zlikwidowania tegoż. Jako znany ze swojego poprzedniego serwera mc notoryczny bandyta chętnie pobawiłbym się jeszcze w minecraftowe pvp.

    2. mr_geo Autor tekstu

      @Stah-o

      Obijać sobie wzajemnie twarze lub inne członki zasadniczo można, i to wszystkim co w rękę wpadnie (a nawet i samą reką), ale gra nie jest i nigdy nie była zorientowana na PvP i bijatyki. Wzajemne okładanie się jest definitywnie dodatkiem do kopania/budowania/eksplorowania a nie głównym nurtem.

Powrót do artykułu