Na szybko – Drugi powrót Króla

Dobrý deň. Tak coś mnie ostatnio wzięło na Elvisa (patrz moja najnowsza 'Melodia dnia').

     Cóż jednak można jeszcze napisać o Królu, który został przez miłośników muzyki oraz krytyków muzycznych opisany jak nie przymierzając "Pan Tadeusz" przez Stanisława Pigonia. Jedyna warta przytoczenia anegdota, która przychodzi mi na myśl, to pewnien wywiad z Brucem Springsteenem, który stwierdził, że lubi sobie przed snem poczytać biografię Elvisa, bo dzieki temu wie, jak nie powinno wyglądać życie gwiazdy rocka.

     Dlatego zaczniemy z zupełnie innej beczki. Zapewne znacie historię rapera Tupaca (znanego jako 2pac lub Two pack), który stał się sławny, gdy został zastrzelony zanim zaczął tworzyć kaszanę? I jego niedawnego występu na festiwalu w Coachella w formie hologramu?

Otóż firma odpowiedzialna za hologram Tupaca zamierza 'wskrzesić' w ten sposób Elvisa Presleya. Na potrzeby filmu, telewizji i 'innych projektów'. A może nawet i koncertów. Przyznam, chętnie bym poszedł zobaczyć Elvisa 'na żywo'. Szczególnie, jeżeli miałby to być taki koncert jak jego pierwszy powrót czyli '68 Comeback Special.

Ktoś by poszedł ze mną?

Kogo jeszcze chcielibyście zobaczyć ponownie na scenie?

P.S. Zawsze mówiłem, gdybym musiał przelecieć faceta… znaczy – musiał, gdyby moje życie od tego zależało… przeleciałbym Elvisa.

(W tekście użyto fragmentu blogonotki, bez wiedzy autora, rzecz jasna. Yeah, rock'n'roll, babe!)