Pojemność dwa czterysta, pojemność dwa czterysta. Nigdy nie widziałem zawodów rasowych farmerów w Suchym Parowie. Nie wiem nawet czy Suchy Parów istnieje. Jest jednak Farm Machines Championships 2014, pola do zaorania i ziemniaki do posadzenia.
W wyimaginowanym miasteczku nazwanym przeze mnie Suchy Parów organizowane są dożynki. Zawody. Farmerskie. Śmieszności. W szranki staj naprzeciw sobie farmerzy Heniu, Zdzisiu, Franiu i Lechu. Lechu to ten poważny. Zadanie przed nimi nie lada. Zdobyć jak największą kasę, stuningować el traktore i zdobyć złotego knura*
Wiejska społeczność przygotowała dla naszych wesołych fanatyków agroturystycznych worek z konkurencjami. Są wyścigi z naczepami, bez, z samozbierającymi siano przyczepami, wożenie beli siana na czas, odbieranie zboża od kombajnu (jaki to jest kurde majstersztyk, hehe), koszenie trawy, oranie pola, sadzenie ziemniaków. Więcej tego niż w pieprzonym Need for Speedzie! Na papierze to brzmi dumnie, ale wykonanie wszystkiego to inna kwestia.
JEST PIĘKNIE!
Nie jest. Tekturowe domki, trzy modele postaci kibicujący naszym poczynaniom (są kibice, serio), tekturowe domy, wszystko tekturowe. Fajne są modele samych maszynek i wszelkich gadżetów jak przyczepy zbierające kury po wioskach czy siano z podłoża. Fest w ogóle motyw! Tu się ścigamy, a przyczepa za nami zbiera siano, byśmy otrzymali lukratywnego pączka z dżemorem i więcej hajsu. Hajs, hajs, hajs. Szkoda trochę, że opcja tuningu wizualnego sprowadza się do kupienia skóry. Tak, skóry. Możecie odziać swego mechanicznego potwora w skórę policjanta albo rekina. Chyba rekina. Widziałem w intro, że jeździł taki dowcipniś, ale wątpię, że dojadę tak daleko. Konkurencje wieją nudą, zboczenie z trasy grozi wywaleniem z konkurencji, wszystko się dłuży, a brak jasno określonych zasad, których trzeba się domyśleć sprawia czasem, że cały poświęcony czas na jakąś konkurencję dziwnym trafem idzie się paść. Jednostajny ryk silnika zagłusza walory muzyczne, całe szczęście, bo te są szybką pętelką bliźniaczych plumknięć.
Wyścigi szalonych maszyn rolniczych nie podbiją rynku. Dla graczy codziennych próba rozgrywki to kara za niecne uczynki z całego tygodnia. Nadaje się jednak dla młodszego gracza, a i to wtedy kiedy dzień wcześniej podpalił firany. Zarzewie relaksu płynącego z szalonych solówek granych na banjo być może skłonią do refleksi podczas monotonnej na wskroś rozgrywki.
Grę dostarczył wydawca. Screeny ze strony oficjalnej.
*To nie jest prawda.
W ogóle to wiejsko na gikzie dzisiaj. Przypadek. Dobrze jest!
“W ogóle to wiejsko na gikzie dzisiaj.”
Żeby tylko dzisiaj… 😉
@Goblin_Wizard
O jesteś. Prawdę napisałem zatem.
@Nitek
Jestem, jestem. Na wiosnę, wszystko co zielone samo spod ziemi wyłazi. 😀 Taki wielki farmer, specjalista od grzebania w jajkach, powinien o tym wiedzieć najlepiej. 😛
@Goblin_Wizard
To teraz potrzebny ochotnik do zajrzenia co u Vladka, w celu potwierdzenia lub zaprzeczenia teorii spod któregoś wpisu 🙂
@MusialemToPowiedziec
Cisza.
@MusialemToPowiedziec
Jestem odważny z natury, więc sprawdzilem co u Władka, a tutaj cisza od 18 lutego… Chyba ostatnie filmiki porównawcze tak go zdołowały, że się powiesił… Nawet nie do końca szkoda chłopaka, fanboizm czy to komputerowy czy konsolowy mógłby umrzeć i byłoby milej i spokojniej 😉
@Goblin_Wizard
eeee?
@Nitek
No,tak luźno nawiązałem do tego:
“a ja wielki fan wyciągania kurom jajek byłem” 😉
@Goblin_Wizard
wyciąganie z kontekstu takich wypowiedzi nie jest fajne
Komentarz merytoryczny:
“co dziennych” NOT
“CODZIENNYCH”
😉
@mamrotha
dzięki, dzięki.
możemy się zdeletować?
Kiedy Ty to wszystko nagrywasz ?
Rozumiem, że rodziny nie ma w domu wtedy 🙂
@Marcin O
Różnie 😉
Pewne jest jednak to, że gdyby nie przychylność Żony, byłoby jak u Kononowicza.
@Marcin O
ja mam taką teorię, że Nitek po prostu siedzi w jakimś zakładzie zamkniętym i dlatego ma tyle czasu na nagrywki ;>
@fl0dA
Na potwierdzenie Twych słów wystarczy zapuścić luźne gadki z Rambo.
Powinni dodać tryb deathmatch,, z naparzeniem się na widły i cepy (dodatkowa broń do odblokowania: sztacheta), oraz z możliwością wrzucenia przeciwnika do gnojówki za sąsiekiem – najlepiej jako FPS. Wtedy byłby hit! 😀
[…] spala na manowce […]
Wat ??!??
@mr_geo
brązowy płyn zrobił swoje 😉