Steam wystartował na Linuxie

Nitek dnia 8 listopada, 2012 o 7:54    33 

Gabe Newell jak coś powie to nie ma mleka we wsi.

I tak, zgodnie z zapowiedzią, Steam zaczął beta testy na Linuxie. Parówka w wersji na Linuxa kompatybilna jest z systemem Ubuntu 12.04 i nowszymi.

Dla wyselekcjonowanych testerów Valve udostępniło około 20 gier w tym szlagiery jak Left 4 Dead 2 czy team Fortress 2.

Beta wystartowała wraz z trybem Big Picture, co umożliwi uzytkownikom korzystanie z platformy także na telewizorach.

Czy to oznacza, że Newell faktycznie próbuje zbojkotować Windows 8? Być może. Newell podczas tegorocznych Targów gier w Seattle stwierdził, że Windows 8 będzie katastrofą, a przez wprowadzenie sklepu Windows Store, Steam będzie na straconej pozycji. Gabe wieszczył też, że przez zamkniętą strukturę systemu Win 8 będzie ograniczał dalszy rozwój znaczących firm na rynku.

Nam zostało zastanowić się czy w plotce o rzekomym wyadaniu Half Life 3 tylko na Linuxa, nie mają w sobie więcej niż ziarenko prawdy.

 

Dzięki Paweł za ploteczkę!

Więcej przeczytasz: {“examplelinkURL_item”

Dodaj komentarz



33 myśli nt. „Steam wystartował na Linuxie

  1. BlahFFF

    Sam Win8 dziala bez problemow, Steam na Win8 tez, gry ze Steama rowniez. Windows Store dla Steama konkurencja i tak nie bedzie bo ludzie z przyzwyczajenia i dla powiekszenia wlasnej kolekcji i tak wybiora Steama badz Origin w zaleznosci od wydawcy. Niepotrzebne mielenie ozorem i tyle ;P

    Steam dla Linuksa tak czy inaczej cieszy choc nie spodziewalbym sie naglego przyplywu gier na ten system. Na MACa, pomimo obecnosci Steama od ponad roku wiele gier nie zostalo przeportowanych a i nowe wciaz go omijaja. Co zabawne, Gabe jakos nie protestowal na tamtejszy App Store obecny w systemie mimo tego, ze Apple jest znana z bardziej kontrowersyjnych pomyslow i predzej mozna by sie spodziewac, ze zamknie caly system dla aplikacji spoza sklepu anizeli MS.

      1. thiefi

        @Pdzm

        Póki co. Moim zdaniem monopolista MS będzie z czasem szuakał wszelkich sposobności by dokręcić śrubę użytkownikom i jeszcze bardziej uzależnić ich od siebie. Przecież trzeba isć do przodu, MS bedzie szukał nowych sposobów na ściągnięcie kasy aż zabije programy freeware (o ile UE nie zadziała) żebyś płacił jak niewolnik.

  2. thiefi

    To akurat dobra wiadomość.
    Linuks mimo swoich niezaprzeczalnych zalet (otwartość i darmowość) jest zaniedbywany przez korporacje przez co monopolista MS śpi sobie spokojnie i kasuje biliardy dolców nie musząc wychodzić frontem do klienta głosząc teorię: “sam przyjdziesz gnoju z kasą w zębach”

    O ile steam na windowsie staje się monopolistą i upodlił tamtejszy rynek gier (złapał wszystkich swoim drm za mordę i prowadzi nisko przy ziemi) to tutaj jego działania mogą pomóc linkusowi stać się popularniejszym.

    Jak bym szejkiem od ropy to bym dał miliard dolców na dopracowanie i spopularyzowanie linuksa- tak dla dobra świata, ludzkości i zmniejszenie udziału tyranii i upodlenia (licencja OEM) monopolisty MS.

    Gdyby linuks miał takie samo wsparcie korporacji jak Windows to ten ostatni w ciągu kilku lat poszedłby do diabła.

    1. Pdzm

      @thiefi

      [quote]upodlił tamtejszy rynek gier (złapał wszystkich swoim drm za mordę i prowadzi nisko przy ziemi)[/quote]

      Kolejny już raz przypominam Ci że decyzję o wykorzystaniu Steam’a jako platformę dystrybucji podejmuje producent/wydawca danej gry. Valve nie nasyła osiłków z pałami do delikwentów.

  3. k0d

    Tłusty Gabe’ie, który z dnia na dzień coraz bardziej upodabniasz się do ostatniego z Jedzosławów, daj ludowi HL3. Popatrz co pieniądze zrobiły z twoim kadłubem. Już czas się ruszyć, zrobić coś nowego. Skrzydełka w miodzie poczekają…

          1. Pjotroos

            @k0d

            Puszysty nie jestem, ale kilka kilo mógłbym zgubić. Nie o to chodzi. Chodzi o to, że uważam argumenty pod tytułem “Gabe Newell nie robi Half-Life 3 bo jest gruby” i “Gabe Newell jest gruby bo nie robi Half-Life 3” za kandydata na najdurniejszą opinię we wszechświecie. To jest gwałt na zdrowym rozsądku i logice przyczyno-skutkowej przy użyciu zardzewiałej rurki od odkurzacza.

          1. k0d

            @aihS

            Do sedna jednak. Nie uważasz, że gdyby Gejb zajął się czymś więcej niż liczeniem pieniędzy i opowiadaniem ciekawostek dla prasy (w domyśle-produkcja HL3), to wyszło by mu to na zdrowie. Może by nawet parę kilosów zrzucił, zdrowie by się poprawiło, długość życia (mógłby dłużej cieszyć się swoją fortuną).

Powrót do artykułu