Dark – wampiry się skradają

mokraTrawa dnia 17 listopada, 2012 o 15:46    7 

Przyznam się, że do tej pory nie słyszałem o tej grze (lub słyszałem i wyleciało mi z głowy).

Miała ukazać się na początku przyszłego roku. Z niewiadomych powodów jednak została przesunięta na drugi kwartał 2013 roku. Łączy w sobie skradankę, z elementami RPG. Zadaniem gracza będzie odkrycie sekretów firmy GeoForge Corporation. Sterować będziemy wampirem. Na przeszkodzie w dotarciu do prawdy staną nam policja, jednoski specjalne, ghoule, oraz inne wampiry. Odwiedzimy różnorodne lokacje – drapacze chmur, muzea, kluby nocne, zamki. 

 

 

Gra ma posiadać zaawansowaną SI, piękną grafikę (to można sprwdzić na filmie niżej – zapis z późnej wersji alpha) i rozbudowaną warstwę fabularną.

 

 

Poza PC ma wyjść także na xboxa. No nic zostaje czekać i sprawdzić samemu.

Więcej przeczytasz: {“examplelinkURL_item”

Dodaj komentarz



7 myśli nt. „Dark – wampiry się skradają”

  3. teekay

    Pomysł na grę całkiem ciekawy. Skradające się techno-wampiry, tego jeszcze chyba w grach nie było. Ale samo wykonanie, pisząc delikatnie, pozostawia sporo do życzenia. Przede wszystkim rzucają się w oczy okropne animacje, na dodatek jakoś nie dostrzegłem tej rzekomej wspaniałej grafiki, tym bardziej zaawansowanej SI. Idea na grę fajna, ale chyba twórcom trochę zabrakło budżetu na doszlifowanie swojej gry. Chyba, że ten filmik pochodzi z jakiejś super wczesnej wersji, tak czy inaczej wygląda to dość siermiężnie.

  4. nocny007

    Właśnie pogrywam w Vampire The Masquerade: Bloodlines. Dark wygląda przy tym starym erpegu jak bardzo ubogi kuzyn, ale inspiracje są wyraźnie widoczne: picie krwi, żeby “naładować” wampirze moce, techno-gotycki klimat, podobne umiejętności. Powyższy film raczej nie zachęcił mnie do gry. Lokacje są niebrzydkie, ale animacje i modele postaci fatalne, a rozgrywka bardzo uboga, wręcz prymitywna. Gdyby to była wczesna alfa, to bym może uwierzył, że coś z tego będzie. Zapowiada się niemieckie Uprising 44, czyli niegrywalny gniot. Obym się mylił. (Na miejscu developerów wstydziłbym się publicznie pokazać taki gameplay u schyłku 2012 roku. Nie wypada drwić z cudzej ciężkiej pracy, ale warto uświadomić mu, że być może pójdzie ona na marne.)

Powrót do artykułu