Na świecie równości właściwie nie ma i żebyśmy się nie wiem jak starali, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie bardziej. Na przykład faszyzm i komunizm, właściwie bracia rodzeni, bliźniacy pod względem metodyki, w wydaniu skrajnym różniący się głównie kształtem wąsów liderów, nie są równi, nawet, jeśli różne przepisy chciałyby inaczej. Jakoś tak się porobiło, że czerwona zaraza miała lepszych piarowców niż brunatna i jest traktowana znacznie cieplej i łagodniej. Duże wąsy wygrywają z malutkimi na niemal każdym polu. Wyjątkiem są gry video.