Wygląda tak.
Festiwal skryptów rozkręca się dopiero w drugiej części filmiku. Pierwszy to właściwie wprowadzenie.
Początek Black Ops 2
Nitek dnia
5 listopada, 2012 o
21:46
10
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Powoli zaczyna to przypominać Mode na Sukces.
Ja to bym sobie nawet chętnie pograł w pierwsze Black Ops, problem w tym, że tylko w kampanię. I nie wiem jak mam to legalnie zrobić, żeby nie przepłacić, skoro w multi nie gram w ogóle.
@Tasioros
Hmm może jakiś dobry kolega pożyczy konto na jeden wieczór?:)
@Tasioros
Serio? Po scenie w okopach, dalem sobie spokoj z singlem w CoDach calkiem. Miliony przeciwnikow sypiacych sie zewszad czeka az uruchomisz skrypt i sie tak leja, i wylewaja poki nie zrobisz kroku.
@Twoja_Stara
Tak zgadza się ale fabuła i sposób w jaki ją prowadzono zła nie była:)
@crisi91
Ee, to chyba musze miec jakies zboczenie, bo procz multi w CoDach nie bylo dla mnie nic interesujacego. Fakt, ze fabula MW1 byla spoko, prypec, atomowka itd, ale im dalej tym gorzej, skrypt fest i fabula z kina klasy b.
@Twoja_Stara
No właśnie MW i BO jeżeli chodzi o fabułę aż tak złe nie były:P ale teraz im dalej w las tym gorzej 😀
@Twoja_Stara
To dla mnie taki odstresowywacz. Wojenne strzeladło, do radosnego “popykania” wieczorami. Podchodzę do tej gry (serii) z dystansem. Nie spodziewam się dobrej fabuły, ani skomplikowanego gameplayu. A zawsze lubiłem filmowe akcje w grach.
Kolesie z maczetami biegnący na czołgi?? Serio?? pfffff hahahaha 😀
10 minut tego drugiego filmiku i juz mam dosc. Ludzie naprawde nie czuja juz jakiegos – no nie wiem – przesytu? A wszystko i tak wskazuje na to, ze ze wzgledu na nieistniejaca konkurencje w tym subgatunku “wojennych szoterow skryptowych” w postaci nowego MoH-a, to cos sprzeda sie lepiej niz MW3.
Albo recenzenci powiedza w koncu dosc (tak jak to dziwnym trafem bylo w przypadku MoH-a), albo gracze. Mam nadzieje ze to pierwsze. Bo znowu bedzie lament ze pisma upadaja, recenzji na portalach nikt nie czyta, a rzesza oszolomow knuje spiski w sprawie “urzedowej siodemki” dla duzych wydawcow.