21 myśli nt. „Battlefield 1 za rogiem, co za tym idzie, hajp ostateczny Infinite Warfare”
Stah-o
Jestem zajebiście ciekawy tego nowego Codzia, jest już tak zhejcony, że bardziej się nie da więc wszystkie nowe informacje o nim będą raczej pozytywne. Nitek jakbyś zrobił jakieś wczesne filmiki z Coda, daj znak na gikzie, bo ja nie bardzo obserwuje jutuby czy tam inne hitboxy, a taki wczesny materiał bym spatrzył ze smakiem.
Wczoraj wycofałem swojego preordera na BF1, nie dlatego, że coś mu dolega, ale dlatego, że od paru dni nie mogę przestać grać w multi w Gearsach 4, które jest po prostu najlepsze w historii serii. Są specjalne tryby dla zupełnie początkujących graczy w multi (tryby współpracy z ludźmi przeciw botom na 4 trybach trudności do wyboru) i dla średnich i dla wyjadaczy. Levelowanie postaci do poziomu 100 x 10 x prestiż (zwany tu ReUp) + oczywiście megamiodna Horda (też na 4 poziomach trudności do wyboru). Dwa tryby esportowe. Co miesiąc dwie nowe mapy za darmo. Zrobili tyle kontentu, że się po prostu ulewa. Gyrosy Czwarte – bije pokłony.
Mogę jedynie dodać, że jeżeli masz awersję do grania przeciwko żywym ludziskom, to możesz w nowych Gyrosach spędzić setki godzin NIE zagrając ani jednego meczu przeciw żywemu człekowi. Musisz też wiedzieć, że boty w Gow są absolutnie szczytowo oprogramowane. Podsumowując: każdy z trybów w multi (deathmatch, zbijak, strażnik, król wzgórza, wyścig zbrojeń, strefa wojny i to co nowego dodadzą w kolejnych aktualizacjach) możesz grać przeciw botom i razem z ludźmi. Do tego masz Hordę – tak samo (razem z ludźmi – przeciw botom) + masz jeszcze taki tryb tzw. szybkiej gry społecznościowej, która polega na tym, że to luźno powiązani ludzie o różnych levelach pomieszani z botami, na losowych trybach i BEZ kar za rozłączenie się (po rozłączeniu się na miejsce człowieka wchodzi bot). Spokojnie możesz wytrenować co się da, a jak masz ochotę wchodzisz w tryby gry przeciw ludziom – po 5 meczach gra określa twój poziom i zaczynasz grę w swojej lidze (ja jestem na Brąz 2 – taka dla leszczy) dzięki czemu nie wkurwiasz się grając z nolifeami :). A Horda? Horda jest mniam – jedyny problem – musisz mieć duuuużo czasu, ostatnio zrobiłem 20 fal i zajęło mi to chyba ze dwie godziny (powtarzaliśmy parę razy poszczególne fale).
Najlepsze multi Gyrosów i do tego kompletnie dla KAŻDEGO (o czym praktycznie żadna recenzja nie wspomina a co jest przecież zajebiście ważne).
PS. Jeśli jeszcze ci mało multi w Gyrosach 4 masz też osobno dwa tryby typowo esportowe (nie pamiętam już nazw) ze specjalnym balansem broni.
Sama kampania jest OK, ale ja nawet jej jeszcze nie skończyłem…
w CODa pyknąłem ledwo chwilę i hm. Fajnie się ludzie odklejają po zgonie jak ich chwyta nieważkość na stacji kosmiczneh. Są klasy jak w BlOpsach, są odmienne gadżety dla takowych i są roboty, które zamieniają się w mecha psa i robią to http://9gag.com/gag/ajD2q8x
Więc nie mając czasu zagrałem chwilę i nie wyrobiłem sobie zdania. Choć patrząc na mecha-psa, no. trochę dziwnie.
GOW4 dziubnąłem trochę, acz kampanię. Zapowiada się gibko, a przynajmniej mocno widowiskowo.
Coalition już zapowiedziało zmiany, ale szczerze mówiąc to system jest identyczny jak w Overwatch więc nie wiem w czym problem. Przecież to tylko kosmetyka.
The microtransactions are totally optional! Except they’re not if you want to have the highest damage weapons and in-game buffs for Horde mode. So, just spend. The alternative is grinding with little reward or progression so it’s better to open your wallet. Spend!
Więc jest tam niestety coś więcej zgodnie z powyższym.
i dalej
Horde 3.0 utilizes character classes with unique skills earned only through card packs, meaning that players who spend more get stronger skills, and can even breakdown their extra better cards to build and max out the exactly desired loadout of their classes. It directly results in a pay-to-win scenario since those who can and will pay more with real-world money, get stronger weapons, better buffs, and can even buy fortifications that are stronger and cheaper.
W hordzie nie gra się przeciw ludziom tylko botom. Nie musisz przecież od razu mieć max wylevelowanej postaci – możesz na początek grać w Horde w trybie ŁATWY, jak się podlevelujesz przechodzisz na NORMALNY i etc (masz jeszcze dwie opcje trudności). Nie wierz w to pitolenie, bo to bzdura kompletna.
Co jest bzdurą? Że w skrzyneczkach za hajsy są buffy do statystyk?
Widziałem hordę jedną, na łatwym ino, także mam jakiś tam obraz z czym to się je. Niemniej jednak rzeczy boostujące statystyki czegokolwiek, a dostępne za pieniąszki bądź uporczywy grind to już jest słabe i nie jest kosmetyką.
Buffy do statystyk są twoim wkładem do drużyny złożonej z LUDZI, którzy grają PRZECIW botom! A więc jeśli możesz zadawać większe obrażenia powiedzmy z wieżyczki – to super – nie tylko dla ciebie ale dla CAŁEJ twojej drużyny. Chodzi w tym o to, że jeżeli chcesz przejść Hordę na poziomie Wariat to musisz być ograny i wylevelowany – i tak ma być – ta Horda jest w ten sposób wymyślona na 1000 godzin grania.
A levelowanie samo w sobie daje cokolwiek poza poziomem? Jakieś staty dostajesz? Broń koks? Czy to już rzeczy z tych skrzynek właśnie? Zrobiłem poziomy może z trzy przez chwilę to nie widziałem co jest dalej.
Levelowanie w Hordzie odblokowuje ci dodatkowe “kieszenie” na karty z podnoszeniem statsów (np. +10% obrażeń strzelając z wieżyczki) i etc. Dodatkowo za zdobyte monety kupujesz skrzynki z wyzwaniami, które powodują, że jeżeli spełnisz jakieś wyzwanie dostajesz określoną ilość PD, co przyspiesza ci level i dodaje kolejne monety i tak się to kręci 🙂 Możesz też kupować za zdobyte monety skrzynkę z emblemacikami i skórkami na broń i postać.
EDIT: W Kontrze walcząc z innymi ludziami masz wszystko to co wszyscy pomijając skórki i emblemaciki.
Kosmetyka + ulepszenia wyłącznie do trybu PvE więc wciąż jest to rozdmuchiwanie sprawy. Tak jak Stah-o powiedział mechanika Hordy zakłada przywiązanie gracza na dłuuuugo. Jeżeli widzisz w tym uciążliwy grind to nie jesteś targetem 🙂
tak czy siak. nie grindujesz czy nie kupujesz konkretnej rzeczy tylko kupujesz możliwość, że coś może ci spadnie. a co jak będziesz miał beznadziejny dzień i 5h zabawy zaliczysz ileś tam dubli, bo taki a nie inny drop rate jest przez koniunkcje gwiazd w konstelacji wal się na ryj i płać?
Żeś się uparł z tym płaceniem i basta 🙂 Nie będę cię odwodził od twojej tezy, bo widzę że się nie da, powiem jedynie, że karty, które zdobywasz za monety (lub za hajsy oczywiście :)) możesz zezłomować. Za złomowanie karty otrzymujesz jak sama nazwa wskazuje złom – a za złom możesz sobie wykuć kartę którą chcesz – mniej więcej 5 złomu za zezłomowanie pojedynczej karty – 40 złomu za wykucie nowej. A więc 8 niechcianych kart zamieniasz na jedną taką jakiej szukasz.
Wydaje mi się, że nie. Każda rozgrywka w podsumowaniu pokazuje ci ile monet zdobywasz za każde z premiowanych osiągnięć w danej grze, czy to grając w hordę czy w kontrę (z ludźmi czy z botami), nie wiem jak za granie w kampanie. Ostatnio zrobiłem level 20 – dostałem za to jednorazowo 500 monet. Skrzynia do hordy kosztuje 400 monet, tak samo skrzynia do kontry. Skrzynie te niepotrzebnie nazywają się boostersami, bo jedyne co boostują to XP (karty wyzwań – zrobisz wyzwanie dostaniesz np. + 1000 XP lub 200 monet). Skrzynia z 5 emblemacikami (skórkami) kosztuje 3500 monet (i taką se wczoraj nabyłem :)). 3500 monet uzbierałem przez ten ostatni tydzień (gram tak średnio ok. 2 godzin dziennie w łikend staram się więcej (o ile pogoda jest parszywa i nie można wyjść z domu)). Jest jeszcze skrzynia za 1000 monet – 5 kart (wyzwania + możliwy emblemacik i skórka).
Tak czy inaczej – jest coś śmierdzącego w mikrotransakcjach do pełnopłatnego tytułu… Jakby płatne skiny czy ulepszenia zaproponowali za pół roku (tez chujowe, ale…), to odbiór byłby pewnie inny. A tak wiadomo, że wycięli cześć zawartości, żeby to sprzedawać, i to w najgorszy możliwy sposób – w ramach loterii ze skrzynkami (żeby dodatkowo doić frajerów ze słabością do hazardu).
No właśnie, że nie wycięli. Wszystko to możesz zdobyć za monety, które ci wpadają ci za granie. Płacisz TYLKO i wyłącznie jeśli chcesz mieć to wszystko TU i TERAZ, ale jeszcze raz powtarzam – nie ma żadnej motywacji by za to płacić, gra nagrodzi cię sama tymi wszystkimi popierdółkami. To po prostu zwyczajny system motywacyjny.
GOW4 jest tytułem naprawdę dopracowanym i co najważniejsze dla każdego (początkującego i zaawansowanego) i nie biczujcie go tak w ciemno bo na to nie zasługuje.
Jeżeli chodzą po tym świecie ludzie, których stać na mikrotransakcje – po co zaglądać im do portfela i mówić za co mają płacić a za co nie. Sam fakt posiadania i wydawania kasy jest już wystarczającym argumentem za tym, że są to ludzie, którzy świetnie sobie w życiu poradzili. Skoro chcą płacić za skórki – niech płacą, nam od tego nie ubędzie i nie zepsuje to w żaden sposób naszej zabawy.
EDIT:
PS. Zwróć jeszcze uwagę na fakt, że te mikrotransakcje spowodowały, że wszystkie nowe mapy i tryby multi będą dla wszystkich bezpłatne. Mają wychodzić regularnie dwie nowe mapy co miesiąc. Mikrotransakcje pokryją koszty obsługi gry (mam nadzieję, że obsługi na wysokim poziomie, a nie jak to było z Judgment).
Minusem, o którym do tej pory nie napisałem odnośnie GOW4, a który dotknął mnie osobiście jest fakt, że ta gra zepsuła mój ukochany kontroler – tak go tłamsiłem w ferworze walk, że odkleiła mi się guma na uchwytach 🙁
Informujemy, iż gikz.pl używa plików cookies aby ułatwić użytkownikom korzystanie z zasobów strony. Pliki cookies są to informacje zapisywane przez serwer na komputerze użytkownika, które mogą być odczytane przy każdorazowym połączeniu się z komputera użytkownika. Pliki cookies są nieszkodliwymi dla użytkownika i jego komputera plikami tekstowymi. Pliki te dostarczają danych statystycznych o ruchu użytkowników i korzystaniu przez nich z poszczególnych funkcji strony. Odwiedzający ma możliwość wyłączenia ciasteczek w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce Prywatności i plikach Cookies
Dalsze korzystanie ze strony gikz.pl, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik wyraża zgodę na stosowanie plików cookies w ramach strony gikz.pl Rozumiem, zamknij ten komunikat
Jestem zajebiście ciekawy tego nowego Codzia, jest już tak zhejcony, że bardziej się nie da więc wszystkie nowe informacje o nim będą raczej pozytywne. Nitek jakbyś zrobił jakieś wczesne filmiki z Coda, daj znak na gikzie, bo ja nie bardzo obserwuje jutuby czy tam inne hitboxy, a taki wczesny materiał bym spatrzył ze smakiem.
Wczoraj wycofałem swojego preordera na BF1, nie dlatego, że coś mu dolega, ale dlatego, że od paru dni nie mogę przestać grać w multi w Gearsach 4, które jest po prostu najlepsze w historii serii. Są specjalne tryby dla zupełnie początkujących graczy w multi (tryby współpracy z ludźmi przeciw botom na 4 trybach trudności do wyboru) i dla średnich i dla wyjadaczy. Levelowanie postaci do poziomu 100 x 10 x prestiż (zwany tu ReUp) + oczywiście megamiodna Horda (też na 4 poziomach trudności do wyboru). Dwa tryby esportowe. Co miesiąc dwie nowe mapy za darmo. Zrobili tyle kontentu, że się po prostu ulewa. Gyrosy Czwarte – bije pokłony.
@Stah-o
Nie pisz takich rzeczy proszę. Ja tu się staram nie ulec 😉
@aihS
Mogę jedynie dodać, że jeżeli masz awersję do grania przeciwko żywym ludziskom, to możesz w nowych Gyrosach spędzić setki godzin NIE zagrając ani jednego meczu przeciw żywemu człekowi. Musisz też wiedzieć, że boty w Gow są absolutnie szczytowo oprogramowane. Podsumowując: każdy z trybów w multi (deathmatch, zbijak, strażnik, król wzgórza, wyścig zbrojeń, strefa wojny i to co nowego dodadzą w kolejnych aktualizacjach) możesz grać przeciw botom i razem z ludźmi. Do tego masz Hordę – tak samo (razem z ludźmi – przeciw botom) + masz jeszcze taki tryb tzw. szybkiej gry społecznościowej, która polega na tym, że to luźno powiązani ludzie o różnych levelach pomieszani z botami, na losowych trybach i BEZ kar za rozłączenie się (po rozłączeniu się na miejsce człowieka wchodzi bot). Spokojnie możesz wytrenować co się da, a jak masz ochotę wchodzisz w tryby gry przeciw ludziom – po 5 meczach gra określa twój poziom i zaczynasz grę w swojej lidze (ja jestem na Brąz 2 – taka dla leszczy) dzięki czemu nie wkurwiasz się grając z nolifeami :). A Horda? Horda jest mniam – jedyny problem – musisz mieć duuuużo czasu, ostatnio zrobiłem 20 fal i zajęło mi to chyba ze dwie godziny (powtarzaliśmy parę razy poszczególne fale).
Najlepsze multi Gyrosów i do tego kompletnie dla KAŻDEGO (o czym praktycznie żadna recenzja nie wspomina a co jest przecież zajebiście ważne).
PS. Jeśli jeszcze ci mało multi w Gyrosach 4 masz też osobno dwa tryby typowo esportowe (nie pamiętam już nazw) ze specjalnym balansem broni.
Sama kampania jest OK, ale ja nawet jej jeszcze nie skończyłem…
@Stah-o
w CODa pyknąłem ledwo chwilę i hm. Fajnie się ludzie odklejają po zgonie jak ich chwyta nieważkość na stacji kosmiczneh. Są klasy jak w BlOpsach, są odmienne gadżety dla takowych i są roboty, które zamieniają się w mecha psa i robią to http://9gag.com/gag/ajD2q8x
Więc nie mając czasu zagrałem chwilę i nie wyrobiłem sobie zdania. Choć patrząc na mecha-psa, no. trochę dziwnie.
GOW4 dziubnąłem trochę, acz kampanię. Zapowiada się gibko, a przynajmniej mocno widowiskowo.
@Stah-o
A mikrotransakcje (P2W) w GoW 4 nie przeszkadzają? Bo parę osób się wk…: http://screenrant.com/gears-of-war-4-microtransactions-controversy/
@aryman222
To są tylko skórki do odblokowywania za monety, które możesz zdobyć grając lub za żywą gotówę – ale to tylko skórki, emblemaciki, nic więcej…
@aryman222
Coalition już zapowiedziało zmiany, ale szczerze mówiąc to system jest identyczny jak w Overwatch więc nie wiem w czym problem. Przecież to tylko kosmetyka.
@aihS
no chyba nie
za artykułem od arymana
The microtransactions are totally optional! Except they’re not if you want to have the highest damage weapons and in-game buffs for Horde mode. So, just spend. The alternative is grinding with little reward or progression so it’s better to open your wallet. Spend!
Więc jest tam niestety coś więcej zgodnie z powyższym.
i dalej
Horde 3.0 utilizes character classes with unique skills earned only through card packs, meaning that players who spend more get stronger skills, and can even breakdown their extra better cards to build and max out the exactly desired loadout of their classes. It directly results in a pay-to-win scenario since those who can and will pay more with real-world money, get stronger weapons, better buffs, and can even buy fortifications that are stronger and cheaper.
@Nitek
W hordzie nie gra się przeciw ludziom tylko botom. Nie musisz przecież od razu mieć max wylevelowanej postaci – możesz na początek grać w Horde w trybie ŁATWY, jak się podlevelujesz przechodzisz na NORMALNY i etc (masz jeszcze dwie opcje trudności). Nie wierz w to pitolenie, bo to bzdura kompletna.
@Stah-o
Co jest bzdurą? Że w skrzyneczkach za hajsy są buffy do statystyk?
Widziałem hordę jedną, na łatwym ino, także mam jakiś tam obraz z czym to się je. Niemniej jednak rzeczy boostujące statystyki czegokolwiek, a dostępne za pieniąszki bądź uporczywy grind to już jest słabe i nie jest kosmetyką.
@Nitek
Buffy do statystyk są twoim wkładem do drużyny złożonej z LUDZI, którzy grają PRZECIW botom! A więc jeśli możesz zadawać większe obrażenia powiedzmy z wieżyczki – to super – nie tylko dla ciebie ale dla CAŁEJ twojej drużyny. Chodzi w tym o to, że jeżeli chcesz przejść Hordę na poziomie Wariat to musisz być ograny i wylevelowany – i tak ma być – ta Horda jest w ten sposób wymyślona na 1000 godzin grania.
@Stah-o
A levelowanie samo w sobie daje cokolwiek poza poziomem? Jakieś staty dostajesz? Broń koks? Czy to już rzeczy z tych skrzynek właśnie? Zrobiłem poziomy może z trzy przez chwilę to nie widziałem co jest dalej.
@Nitek
Levelowanie w Hordzie odblokowuje ci dodatkowe “kieszenie” na karty z podnoszeniem statsów (np. +10% obrażeń strzelając z wieżyczki) i etc. Dodatkowo za zdobyte monety kupujesz skrzynki z wyzwaniami, które powodują, że jeżeli spełnisz jakieś wyzwanie dostajesz określoną ilość PD, co przyspiesza ci level i dodaje kolejne monety i tak się to kręci 🙂 Możesz też kupować za zdobyte monety skrzynkę z emblemacikami i skórkami na broń i postać.
EDIT: W Kontrze walcząc z innymi ludziami masz wszystko to co wszyscy pomijając skórki i emblemaciki.
@Nitek
Kosmetyka + ulepszenia wyłącznie do trybu PvE więc wciąż jest to rozdmuchiwanie sprawy. Tak jak Stah-o powiedział mechanika Hordy zakłada przywiązanie gracza na dłuuuugo. Jeżeli widzisz w tym uciążliwy grind to nie jesteś targetem 🙂
@aihS
tak czy siak. nie grindujesz czy nie kupujesz konkretnej rzeczy tylko kupujesz możliwość, że coś może ci spadnie. a co jak będziesz miał beznadziejny dzień i 5h zabawy zaliczysz ileś tam dubli, bo taki a nie inny drop rate jest przez koniunkcje gwiazd w konstelacji wal się na ryj i płać?
@Nitek
Żeś się uparł z tym płaceniem i basta 🙂 Nie będę cię odwodził od twojej tezy, bo widzę że się nie da, powiem jedynie, że karty, które zdobywasz za monety (lub za hajsy oczywiście :)) możesz zezłomować. Za złomowanie karty otrzymujesz jak sama nazwa wskazuje złom – a za złom możesz sobie wykuć kartę którą chcesz – mniej więcej 5 złomu za zezłomowanie pojedynczej karty – 40 złomu za wykucie nowej. A więc 8 niechcianych kart zamieniasz na jedną taką jakiej szukasz.
To tak na marginesie…
@Stah-o
A karty wpadają za coś innego niż za skrzynki za które możesz, ale nie musisz płacić, bo możesz je wyfarmić?
@Nitek
Wydaje mi się, że nie. Każda rozgrywka w podsumowaniu pokazuje ci ile monet zdobywasz za każde z premiowanych osiągnięć w danej grze, czy to grając w hordę czy w kontrę (z ludźmi czy z botami), nie wiem jak za granie w kampanie. Ostatnio zrobiłem level 20 – dostałem za to jednorazowo 500 monet. Skrzynia do hordy kosztuje 400 monet, tak samo skrzynia do kontry. Skrzynie te niepotrzebnie nazywają się boostersami, bo jedyne co boostują to XP (karty wyzwań – zrobisz wyzwanie dostaniesz np. + 1000 XP lub 200 monet). Skrzynia z 5 emblemacikami (skórkami) kosztuje 3500 monet (i taką se wczoraj nabyłem :)). 3500 monet uzbierałem przez ten ostatni tydzień (gram tak średnio ok. 2 godzin dziennie w łikend staram się więcej (o ile pogoda jest parszywa i nie można wyjść z domu)). Jest jeszcze skrzynia za 1000 monet – 5 kart (wyzwania + możliwy emblemacik i skórka).
@Stah-o
Tak czy inaczej – jest coś śmierdzącego w mikrotransakcjach do pełnopłatnego tytułu… Jakby płatne skiny czy ulepszenia zaproponowali za pół roku (tez chujowe, ale…), to odbiór byłby pewnie inny. A tak wiadomo, że wycięli cześć zawartości, żeby to sprzedawać, i to w najgorszy możliwy sposób – w ramach loterii ze skrzynkami (żeby dodatkowo doić frajerów ze słabością do hazardu).
@aryman222
No właśnie, że nie wycięli. Wszystko to możesz zdobyć za monety, które ci wpadają ci za granie. Płacisz TYLKO i wyłącznie jeśli chcesz mieć to wszystko TU i TERAZ, ale jeszcze raz powtarzam – nie ma żadnej motywacji by za to płacić, gra nagrodzi cię sama tymi wszystkimi popierdółkami. To po prostu zwyczajny system motywacyjny.
GOW4 jest tytułem naprawdę dopracowanym i co najważniejsze dla każdego (początkującego i zaawansowanego) i nie biczujcie go tak w ciemno bo na to nie zasługuje.
Jeżeli chodzą po tym świecie ludzie, których stać na mikrotransakcje – po co zaglądać im do portfela i mówić za co mają płacić a za co nie. Sam fakt posiadania i wydawania kasy jest już wystarczającym argumentem za tym, że są to ludzie, którzy świetnie sobie w życiu poradzili. Skoro chcą płacić za skórki – niech płacą, nam od tego nie ubędzie i nie zepsuje to w żaden sposób naszej zabawy.
EDIT:
PS. Zwróć jeszcze uwagę na fakt, że te mikrotransakcje spowodowały, że wszystkie nowe mapy i tryby multi będą dla wszystkich bezpłatne. Mają wychodzić regularnie dwie nowe mapy co miesiąc. Mikrotransakcje pokryją koszty obsługi gry (mam nadzieję, że obsługi na wysokim poziomie, a nie jak to było z Judgment).
@Stah-o
Minusem, o którym do tej pory nie napisałem odnośnie GOW4, a który dotknął mnie osobiście jest fakt, że ta gra zepsuła mój ukochany kontroler – tak go tłamsiłem w ferworze walk, że odkleiła mi się guma na uchwytach 🙁